Zimowe pingwiny!
Dziś trochę inaczej, ale w moi stylu i to nawet bardzo.
Uwielbiam piżamy, najlepiej takie fajne, śmieszne. No ale od początku. W domu, u nas jest chłodno. Jak większość z Was wie Junior ma chore płucka i lepiej oddycha się jemu bez ogrzewania, włączonych kaloryferów itp. Niestety jesteśmy strasznymi zmarzluchami. Dlatego kupuję piżamy, ciepłe i kolorowe. Żeby było nam cieplutko i przyjemnie. Na zdjęciach zobaczycie moją nowość. Wersja świąteczna, pingwiny.
Na zdjęciach widać nasze wypieki, ciasteczka, w różnych kształtach :)
Fot. https://www.facebook.com/fotografiaGosiaKedzierska/?epa=SEARCH_BOX
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz