poniedziałek, 1 stycznia 2018


Nowy Rok!

Sylwester u mnie przebiega bez szału. Bez hucznej imprezy. W domu, w piżamie z gorącą herbatą. Tak lubię. Od wieków spędzam tak ten głośny dzień.

Kiedyś, jak pracowałam, malowałam kobiety na imprezy, wielkie bale. Przyjeżdżałam do domu, zmęczona i odpoczywałam przy jakimś dobrym filmie. Teraz odpoczywam po całym roku, ciężkiej pracy z Juniorem.

Postanowień noworocznych nie robię. Uważam, że w życzeniach czy postanowieniach nie ma magii. Nie dzieją się cuda. W każdy inny dzień równie dobrze można obrać sobie cel i spełnić go. Jeżeli Wy macie postanowienia, to dobrze, życzę wytrwałości. Oby Wszystko się spełniło.

Ja dalej będę szła do przodu z Juniorem za rączkę. Będę walczyła z przeciwnościami. Zrobię również wszystko by nasze wspólne marzenie spełniło się w tym roku. Duże marzenia odłożone są na później. Myślę realistycznie i dążę do tego co teraz jest najważniejsze. Nie wybiegam daleko w przyszłość. Mamy cele, które chcę realizować, jeżeli tylko zdrowie nam pozwoli. Mam nadzieję, że będzie to dobry rok, pełny uśmiechu 😊
Podniosę głowę, chwycę go mocno za rączkę i pójdziemy... Pójdziemy walczyć o lepsze jutro. 


                                       https://www.facebook.com/fotografiaGosiaKedzierska/