czwartek, 31 stycznia 2019


Bałwan czy Niedźwiedź?

Można nazywać mnie zimowym bałwanem. Niedźwiedziem polarnym, czy jak tam tylko chcecie. Ubieram się tak grubo, że rzeczywiście wyglądam jak bałwan. Najchętniej chodziła bym w kombinezonie z jakiegoś miśka. Czapka i komin musi być, obowiązkowo! Nie ważne co założę to i tak zmarznę. Tak mam każdej zimy. W zimę mało mnie interesuje jak wyglądam. Ma mi być ciepło. W miarę wygodnie i tyle! 

Fot.www.facebook.com/fotografiaGosiaKedzierska/