piątek, 23 lutego 2018



CZD
Kochani, po krótce napisze Wam co ostatnio robiliśmy w szpitalu.
Byliśmy w Centrum Zdrowia Dziecka, na oddziale Audiologii i Foniatrii. Trafiliśmy na oddział z mojej inicjatywy. Widziałam, że coś się dzieje. Robiliśmy wcześniej badania, które potwierdzały, że coś jest nie tak ze słuchem. W szpitalu potwierdziły się moje obawy. Junior ma niedosłuch. Jest to niedosłuch zmysłowo-nerwowy. W następnym tygodniu powinniśmy odebrać próbne aparaty. Zamiast iść do przodu, znowu cofnęliśmy się, ponieważ wyszedł nam kolejny i to ogromny problem. Założenie aparatów słuchowych u takiego dużego dziecka, wiąże się z wieloma problemami. Może nie poradzić sobie emocjonalnie. Na oddziale starali się przygotować mnie na różne złe reakcje Juniora. Junior jest dzieckiem nadwrażliwy, emocjonalnym, przez co może być jeszcze ciężej. Czekamy na aparaty… Udało mi się bardzo szybko znaleźć Stowarzyszenie, które proponuje nam specjalne zajęcia dla dzieci głuchych. Mieliśmy fart. Przez dwa dni dzwoniłam po wielu fundacjach, ośrodkach dla dzieci z niedosłuchem. Wszędzie brak miejsc. Trafiliśmy pod skrzydła Stowarzyszenia Usłyszeć Świat. Oby Juniorowi spodobały się nowe ciocie 😉 Trzymajcie kciuki za Juniora, oby poradził sobie jak najlepiej z nowym, ogromnym problemem.  Pamiętajcie też o nim przy rozliczeniu rocznym. Bardzo potrzebne jest nam Wasze wsparcie. Każdy 1% dla nas znaczy bardzo dużo.
Stowarzyszenie Usłyszeć Świat
https://www.facebook.com/Uslyszec.Swiat/?hc_ref=ARRTOMQOe6X67ST0Qx8MzttQDKdVwL6SoMjXToCSMLHjEnnVQOesMFXgr72EGF4GJxU&fref=nf


   Zdjęcie od naszej ulubienicy https://www.facebook.com/fotografiaGosiaKedzierska/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz