sobota, 9 marca 2013

Leń



Na tapczanie leży leń...

 Od godziny 13-00 jestem w domu. Zrobiłam obiad, sałatkę owocową i dopadło mnie to coś…
Nic mi się nie chce, brak mi sił i weny. Nie mogę znaleźć sobie odpowiedniego miejsca.

Czy Wy też tak czasem macie???

 Pocieszam się, że jutro też jest dzień i będzie lepiej  ;)
 
 

2 komentarze:

  1. Takie lenistwo też jest potrzebne - aktywność tak ale czasami leń dobrze robi i chyba każdy tak ma bo ja na pewno tak:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi szkoda trochę wolnego czasu na lenistwo,później mam pretensje sama do siebie,no ale czasami dopada mnie takie coś,że nie jestem w stanie się zmotywować do działania.

      Usuń