sobota, 13 kwietnia 2013

Z wizytą u mojej siostry.



Ostatnio wybrałam się na łowy do mojej siostry.

Natalia jest moją młodszą i jedyną siostrą. Ma córeczkę o imieniu Gabi.

Zostałam zaproszona na przesiewkę dziecięcych ciuszków.
Natalia miała na strychu ubranka po Gabi i od swoich znajomych, po dzieciaczkach.
Bardzo się ucieszyłam kiedy siostra zaproponowała, że może dać mi ubranka po małej.
Uważam, że dziecko nie musi mieć wszystkiego nowego.
Jestem osobą która chętnie przyjmie część używanej wyprawki, ponieważ mam świadomość ile kosztuje łóżeczko, wózek, butelki, pieluchy, itp.

Przebrałyśmy kilkanaście kartonów małych śpioszków, kaftaników, czapeczek, bluzeczek itp.
Wybierałyśmy ubranka i im więcej było ich w moich workach tym bardziej się cieszyłam, widziałam ile pieniędzy zostaje mi w portfelu.
Po kilku godzinach wyszłam szczęśliwa z pełnymi siatkami ubranek.
Dostałam również wanienkę na stelażu, maty edukacyjne oraz zabawki dla niemowlaka.
Oczywiście teraz nie odmówię sobie przyjemności pójścia na zakupy z mamą i siostrą żeby dokupić resztę potrzebnych rzeczy.

Natalii dziękuje za pomoc. To był miły i owocny dzień.
 
 


 
Mała pomcnica Cioci- Gabi :)

 
Nie obeszło się bez przymiarek ;)




 
Wszyscy dzielnie pomagali.

 
Nowe ubranka też jakieś kupię :)

 

 

1 komentarz: