Moją letnią ulubienicą jest długa, kolorowa sukienka, zawiązywana na szyję. Gdy ją zakładam czuje przypływ pozytywnych emocji.
W lato zakładam do niej sandałki. Jesienią zaś ubieram pod nią koszulkę na ramiączka lub na długi rękaw, rajstopki, cieplejsze butki, kamaszki.
Do tego sweterek lub kurteczkę i gotowe.
Lubię
ubrania, w których mogę chodzić przez większą część roku.
Takie tam żarty...
Do takiej kolorowej sukienki nie trzeba zakładać wielu dodatków. Mi wystarczyła bransoletka z małymi, niebieskimi koralikami. Pierścionka widocznego na zdjęciu nie będę opisywała ponieważ będzie go widać na wszystkich moich stylizacjach, praktycznie nigdy go nie zdejmuje. Kolor na paznokciach, musi być!
Motyw na kolczykach jest w takich samych kolorach jak sukienka, pasują idealnie. Uważam, że dopełnieniem całego stroju jest warkocz.
Widzicie zawieszkę na mojej torbie? Jest to mała torebeczka która ma w środku umieszczony dzwoneczek. Dzwoni na każdym kroku :)
Zdjęcia–Kasia i Michał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz