niedziela, 18 listopada 2012

Ciepła kamizelka



Nie lubię jesieni ani zimy, ponieważ jestem strasznym zmarzluchem!
Przyznaję, że w tych porach roku patrzę raczej na to by było mi ciepło a nie jak wyglądam.

Zdjęcia na dole robiła mi na szybko koleżanka, kiedy wracałyśmy z jesiennego spaceru.
Mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu moja ciepła kamizelka.
Kiedyś był to sweter. Wystarczyło odpruć ciasne rękawy, przyszyć na samym dole, od spodu szeroką, czarną gumę. Po co? Aby kamizelka nie zwijała się do góry. Dzięki gumie jest sztywniejsza i nie wywija się.









 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz