czwartek, 15 listopada 2012

Melancholijna Jesień



W drodze na spotkanie.

Ostatnie dni w Warszawie są dosyć ciepłe.
Fajnie, ponieważ nie trzeba się jeszcze opatulać toną ubrań.
Można wyjść na spacer lub postać na przystanku i nie dygotać zębami.

 Na zdjęciu zobaczycie prostą jesienną stylizację.
Góra stroju jest szyta z długiego płaszcza ( a dokładnie z kawałka dołu płaszcza).
Uwielbiam przerabiane ciuszki  :)
Wdzianko to zastępuje mi marynarkę lub sweter.
Jest niepowtarzalne i cieplutkie. Idealny strój na melancholijną jesień.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz